Chory z zakwaszenia

Zakwaszenie organizmu

Zakwaszenie organizmu, to powód licznych chorób. Sięgasz po farmaceutyki i dalej narzekasz na zdrowie. Często odwiedzasz przychodnie, być może szpitale, albo udajesz że wszystko jest w porządku, do czasu …

Jeśli źle się czujesz, wypadają Ci włosy, uskarżasz się na ból głowy, masz problemy ze snem, odczuwasz ciągłe dolegliwości zdrowotne, a nawet męczy Cię jakaś choroba, to z dużym prawdopodobieństwem przyczyną jest zakwaszenie organizmu.

Zła dieta a zakwaszenie organizmu

Co możesz zrobić, aby to sprawdzić?

Posłuż się papierkiem lakmusowym kupionym w aptece lub zajrzyj do wyników ogólnego badania moczu. Wartości normatywne pH wynoszą od 4,5 do 8. Jednak idealne pH dla moczu wynosi 6,5-7,2. Wynik pH 7-8 (odczyn lekko zasadowy) można spotkać u wegetarian i wegan. Jeżeli poziom pH moczu wynosi 8, może to sugerować np. infekcję bakteryjną dróg moczowo-płciowych lub hiperkaliemię. Natomiast im mniejsza wartość poniżej 6,5, tym organizm jest bardziej zakwaszony. Wydalanie nadmiaru kwasów wraz z moczem jest pierwszym z możliwych sposobów oczyszczania się organizmu. Jeśli jest ich za dużo, kwasy zaczynają gromadzić się w tkance łącznej, w następnej kolejności w chrząstkach, stawach, ścięgnach i mięśniach. Stąd mamy bóle reumatyczne i stany zwyrodnieniowe układu kostnego (artroza). Zakwaszenie zbiera jeszcze większe żniwo. Wszelkie choroby autoimmunologiczne są z nim powiązane. Dna moczanowa lub podwyższenie kwasu moczowego we krwi oraz zgaga są pierwszymi alarmującymi symptomami katastrofalnego zakwaszenia organizmu. Zakwaszenie zwiększa podatność na infekcje i stresy emocjonalne.

Skąd się to bierze? Ma tu swój udział zanieczyszczenie środowiska i żywności, czyli dostęp i wchłanianie substancji toksycznych. Powodem jest również niewłaściwie skomponowana codzienna dieta, w której obfitują słodycze, konserwy, chemiczne dodatki do żywności, produkty wysokobiałkowe (mięso, ryby, jajka). Zakwaszające działanie ma również alkohol, sery i twarogi oraz produkty zbożowe. Te ostatnie im bardziej przetworzone tym gorzej, gdyż mąki wysoko oczyszczone o niskim typie (np. 550), zawierają dużo mniej korzystnych minerałów niż mąki z pełnego przemiału (np. 2000). Lekko zakwaszające produkty, to nasiona roślin strączkowych oraz kasza gryczana. Do zasadotwórczych zaliczamy surowe mleko, jogurt, śmietanę i zioła, kaszę jaglaną oraz owoce i warzywa . To one powinny być głównym składnikiem naszej diety. Żywność zasadotwórcza neutralizuje wytwarzane kwasy. Jeśli jest jej za mało, organizm czerpie wapń z kości dla utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej we krwi prowadząc w ostateczności do osteoporozy.

Fot. <a href=”https://pl.depositphotos.com/category/objects.html”>Smaczne włoskie pizze, Rzym, Włochy – null</a>

Jeśli jesteś zakwaszony zacznij od wprowadzenia diety składającej się w większości z żywności zasadotwórczej, w mniejszym stopniu lekko zakwaszającej i sporadycznie zakwaszającej.

Jeśli potrzebujesz pomocy w ustaleniu składu posiłków, skorzystaj z oferty dietetyka. Możliwa jest usługa online.

Umiarkowana aktywność fizyczna będzie bardzo ważnym atutem w oczyszczaniu organizmu z kwasów. Z kolei zbyt intensywna odwrotnie – będzie sprzyjać zakwaszeniu doprowadzając m. in. do problemów z metabolizowaniem kwasów i ich usuwaniem z organizmu (kwas mlekowy, kwas moczowy).

Można się też wspomagać preparatami zawierającymi dwuwęglan sodu, dwuwęglan potasu i cytrynian sodu), ale po uprzedniej konsultacji z lekarzem lub dietetykiem. Nie zawsze suplementacja jest bezpieczna. Skuteczność działania u intensywnie trenujących sportowców będzie wymagała sporych ilości preparatu, nawet 200-400 mg/kg m.c. Należy go stosować w podzielonych dawkach razem z posiłkami. Możliwe skutki uboczne, to  dyskomfort żołądkowo-jelitowy żołądkowo-jelitowy, mdłości,  wymioty i biegunki.

Autor: Dr Anna Brinken

Zagadnieniami dotyczącymi żywienia zajmuję się od ponad 20 lat. Przez większość tego czasu miały one charakter naukowy. Zainteresowania moje skupiały się głównie wokół jakości białka roślinnego oraz stopnia jego wykorzystania przez żywy organizm w powiązaniu z obecnością w diecie związków antyodżywczych. Zwieńczeniem badań było uzyskanie stopnia naukowego doktora w zakresie oceny wartości odżywczej produktów roślinnych w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie. Oprócz pracy naukowej, zajmowałam się również edukacją młodzieży akademickiej. W 2012 roku uzyskałam kwalifikacje zawodowe dietetyka.